W literaturze odnajdziemy wiele barwnych oraz sugestywnych opisów biesiad i uczt. Na szczególną uwagę zasługuje kolacja, którą dla niespodziewanego gościa wyprawili bohaterowie „Kraksy” Friedricha Dürrenmatta. Intryga opowiadana rozwija się wraz z elegancką ucztą złożoną z wyśmienitych dań i trunków. Wykwintny posiłek okazał się ostatnim w życiu Alfreda.

Lucy Maud Montgomery, autorka „Ani z Zielonego Wzgórza”, posiadała talenty nie tylko literackie, ale i kulinarne. Niezwykłymi smakołykami częstowała domowników, a także gości na wytwornych przyjęciach. Jak brzmią oryginalne przepisy słynnej kanadyjskiej pisarki na cynamonowo-orzechowe ciasteczka bostońskie oraz na paryskie słodkości z bakaliami?

Dlaczego w zupie żółwiowej nie sposób znaleźć ani kawałka żółwia? Jak można jeszcze bardziej zniechęcić wegetarianina do jedzenia mięsa? Czy befsztyk może być miękki i delikatny jak kobiece serce? Dlaczego niektórzy nie przepadają za rozmowami przy stole? Jakie kulinarne przyczyny mogą zmusić gości do ucieczki?

„Wojciech Kossak, ten wspaniały model człowieka pod każdym względem udanego, który odznaczał się nie tylko wybitnym talentem malarskim, ale i niezwykłą kondycją fizyczną zachowaną do końca życia, był wielkim smakoszem i miłośnikiem polskiej kuchni.” Jakie potrawy podawane w słynnej Kossakówce utrwaliła w swoich wspomnieniach Magdalena Samozwaniec?

Tradycja miłosnej sztuki kulinarnej liczy kilka tysięcy lat oraz setki receptur na potrawy z artykułami spożywczymi uznawanymi za afrodyzjaki. Czy smak jest rzeczywiście – jak twierdzi Pino Correnti – najlepszym przewodnikiem po świecie erotyki? Ten restaurator z Sycylii opisuje historię kuchni miłosnej i przedstawia 250 oryginalnych przepisów.

„Na balu w przemyskiej ziemi Pełnym gościami znanemi, W domu powszechnie kochanym, Gromadą cnót pięknych znanym, W dzień imienin pani domu Nie brakowało nikomu, Chyba wyrazów wdzięczności Ustom, pełnych tym dniem gości. Pewna na tym balu dama Nie wiedząca o tym sama, Że jego ozdobą była, Skromnie się w kącik schroniła.” Herbata i wino w poezji.

„Dawano gościom kawę, jednym z mlekiem, drugim bez mleka. Tym trunkiem najulubieńszym raczyły się kobiety najwięcej, tak z rana, jako też po obiedzie i po wieczerzy. [...] Kto z mężczyzn chciał uniknąć wina, wstawszy od stołu, miał się do kawy”. Jędrzej Kitowicz, barwnie opisując obyczaje panujące w drugiej połowie XVIII wieku, wspomniał także o polskiej tradycji picia kawy.

W XIX wieku panie domu musiały radzić sobie niekiedy w niekonwencjonalny sposób. Nie dysponowały udogodnieniami, które dla współczesnych są oczywiste. W czasach, kiedy nikt nie marzył o lodówkach, praktycznych piecykach czy patelniach z teflonu, gospodynie wykazywały się pomysłowością i posługiwały się niezawodnymi metodami.

Polacy epoki baroku mieli specyficzne podejście do jedzenia, biesiadowania i pijania mocnych trunków. Stoły tamtych czasów uginały się od potraw (ciężkostrawnych i mocno przyprawionych) oraz trunków (win, likierów, miodów, piwa). Wacław Potocki, znany poeta, satyryk i moralista epoki, poświęcił temu tematowi ważne miejsce w swojej twórczości.

W jaki sposób odpowiednio urządzić jadalnię? Dlaczego należy dobrze karmić służących?  Jakie praktyczne powody skłaniają nas do spożywania wspólnych rodzinnych śniadań? Czy jedzenie posiłków o ustalonych porach odgrywa istotną rolę? Praktyczne porady, jakie w połowie XIX wieku dawała paniom domu Karolina z Potockich Nakwaska.

Oskar Wilde mawiał, że tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna. Podążając za jego tokiem myślenia, z przyjemnością oddajemy kawałek internetowej przestrzeni temu, co pełne urody, wykwintne i wyśmienite.

Odczuwając zmęczenie pospiesznym życiem w stylu fast, w którym nie ma miejsca na smakowanie rzeczywistości, proponujemy wszystko, co slow. Sprzeciwiając się powszechnej profanacji smaków, gustów i obyczajów, propagujemy kulturę stołu, bogactwo aromatów, piękne rzeczy oraz miejsca z niepowtarzalnym klimatem. Odrzucając wszystko, co pozbawione wartości, charakteru, stylu i klasy, stawiamy na oryginalność, elegancję, umiar i dobre obyczaje.

Zapraszam do delektowania się pięknem i niespiesznością!

Elżbieta Joanna Żurek
elzbieta@koneserzy.pl

Pliki ciasteczek wykorzystywane są przez wortal Koneserzy.pl w celach statystycznych oraz w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania strony internetowej. W dowolnym momencie, korzystając z ustawień przeglądarki, dostosować możesz poziom wykorzystania plików cookies przez przeglądarkę.