Wygląda nieszczególnie, pachnie mało zachęcająco, a mimo to stanowi narodowy przysmak. Przyrządzany jest zgodnie z tradycyjną recepturą i spożywany od pokoleń. Dla częstowanych nim turystów stanowi nie lada wyzwanie – nie łatwo jest bowiem rozsmakować się w takim specjale, skoro nie jada się go od dzieciństwa.

Poszukując oryginalnych i jednocześnie wykwintnych smaków, zdarza nam się sięgać po produkty i potrawy regionalne, których receptury znane są od stuleci. Stowarzyszenie Slow Food, propagujące wysokojakościową żywność wytwarzaną w sposób przyjazny środowisku, poleca w ramach tzw. Arki Smaku szczególne artykuły.

Barwny tłum na przedpołudniowych zakupach, dorodne owoce i warzywa piętrzące się na stoiskach, a także świeże ryby imponujące wyglądem i wielkością to obraz codzienności hali targowej w Setúbal – malowniczym miasteczku nad zatoką Sado, u podnóża gór Arrábida. Odwiedzamy miejsce, w którym Portugalczycy zaopatrują się w świeże artykuły spożywcze.

W Indiach sprzedawcy herbaty są wszędzie. Nawet w miejscach, w których trudno dostać wodę zdatną do picia, można kupić herbatę. Okrzyk: „Chai! Chai!” budzi podróżnych w nocnych pociągach. Jeśli zdecydujemy się na zakup u takiego sprzedawcy, dostaniemy kubeczek z nieszkliwionej gliny, wypełniony nieprzejrzystym napojem o barwie przypominającej cappuccino.

Mawia się, że kuchnia hiszpańska jest jedną z bardziej aromatycznych na świecie. Zdaniem koneserów składa się na to wiele elementów: po pierwsze – świetne zestawienia artykułów spożywczych, po drugie – bardzo dobra jakość składników, a po trzecie – iberyjska tradycja kulinarna. Kuchnia Hiszpanii zawdzięcza jednak swój smak obcym wpływom.

Bywają turyści mało aktywni, dla których jedynym sposobem spędzania wolnego czasu jest wylegiwanie się na plaży. Istnieją sportowi zapaleńcy, którzy w czasie letnich wakacji nie rozstają się z maską do nurkowania lub deską surfingową, a zimą – z nartami. Czasami spotykamy także amatorów wyjazdów po dobra materialne spędzających godziny w sklepach i na targach. Jak jednak zachowuje się w podróży koneser?

Deser z purée z gotowanych kasztanów o kształcie ośnieżonego górskiego szczytu czy wyglądające jak trufle lody z ciemnej czekolady z dodatkiem chili? Wykwintny tort o aromacie czekolady, przypraw i moreli, a może „tysiąc płatków” z cienkich warstw ciasta przełożonych kremem i owocami? Najbardziej znane desery m.in. z Włoch, Francji, Austrii i Turcji.

We Włoszech używa się w kuchni dziesiątki rodzajów makaronu: od najprostszych nitek, rurek i świderków, po bardziej wymyślne w kształcie motyli, muszli, a nawet kółek przypominających te od roweru. Dobieranie do potraw określonej odmiany nie jest jednak wynikiem przypadku czy fantazji: Włosi kierują się bowiem określonymi motywami.

Oskar Wilde mawiał, że tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna. Podążając za jego tokiem myślenia, z przyjemnością oddajemy kawałek internetowej przestrzeni temu, co pełne urody, wykwintne i wyśmienite.

Odczuwając zmęczenie pospiesznym życiem w stylu fast, w którym nie ma miejsca na smakowanie rzeczywistości, proponujemy wszystko, co slow. Sprzeciwiając się powszechnej profanacji smaków, gustów i obyczajów, propagujemy kulturę stołu, bogactwo aromatów, piękne rzeczy oraz miejsca z niepowtarzalnym klimatem. Odrzucając wszystko, co pozbawione wartości, charakteru, stylu i klasy, stawiamy na oryginalność, elegancję, umiar i dobre obyczaje.

Zapraszam do delektowania się pięknem i niespiesznością!

Elżbieta Joanna Żurek
elzbieta@koneserzy.pl

Pliki ciasteczek wykorzystywane są przez wortal Koneserzy.pl w celach statystycznych oraz w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania strony internetowej. W dowolnym momencie, korzystając z ustawień przeglądarki, dostosować możesz poziom wykorzystania plików cookies przez przeglądarkę.