Ona była jego muzą i przyjaciółką, a on – jednym z najsłynniejszych projektantów mody. Przyczynił się do stworzenia stylu, z którym ją identyfikowano. Z pasją szył dla niej szykowne stroje. Był m.in. autorem kreacji, w których wystąpiła w filmie „Szarada”. Do dziś stanowią one wzór elegancji i kwintesencję stylu lat sześćdziesiątych XX wieku.

Relacje, jakie łączyły Audrey Hepburn i Huberta de Givenchy, miały wyjątkowy charakter. Aktorka i projektant nie tylko ze sobą pracowali, ale także przyjaźnili się. Serdeczne kontakty łączyły ich od 1953 r. – od chwili poznania podczas przygotowywania kostiumów do filmu „Sabrina”, aż do śmierci aktorki w 1993 r. Zawodowo spotkali się jeszcze m.in. w trakcie pracy nad obrazami „Śniadanie u Tiffany’ego” z 1961 r. oraz „Jak ukraść milion dolarów” z 1966 r. W historii mody szczególne miejsce zajęła czarna suknia projektu kreatora z filmu „Śniadanie u Tiffany’ego”. Givenchy, który jest autorem książki „To Audrey with Love”, zawierającej m.in. szkice stworzonych dla niej kreacji, mawiał: „Nie ma kobiety, która nie marzyłaby o tym, aby wyglądać jak Audrey Hepburn”.

Aktorka i projektant
Urodzony w 1927 r. Hubert de Givenchy prowadził swój dom mody w Paryżu od 1952 do 1995 r. Miał świetne przygotowanie zawodowe: skończył Wyższą Szkołę Sztuk Pięknych w Paryżu, doświadczenie zdobywał praktykując m.in. u Elsy Schiaparelli i Jacques'a Fatha. Projektował stroje dla słynnych kobiet – m.in. dla księżnej Monako Gracji Patrycji oraz dla Jackie Kennedy Onassis, choć tylko z Audrey Hepburn, którą nazywał swoją muzą, połączyła go tak niezwykła relacja oraz przyjaźń trwająca czterdzieści lat. Nie ulega wątpliwości, że Givenchy przyczynił się do stworzenia stylu, z którym ją identyfikowano. Audrey Hepburn tak wyrażała się o projektancie: „Tylko w jego strojach czuję się sobą. Jest więcej niż krawcem, jest twórcą osobowości”.

Szyk i „Szarada”
Aktorka i projektant zawodowo spotkali się również podczas pracy nad kostiumami do filmu „Szarada”. Obraz w reżyserii Stanleya Donena po raz pierwszy pokazano w Stanach Zjednoczonych w grudniu 1963 r. W rolach głównych wystąpili: Audrey Hepburn (jako Regina Lampert) oraz Cary Grant (jako mężczyzna posługujący się nazwiskami: Peter Joshua, Alexander Dyle, Adam Canfield). W drugoplanowych kreacjach pojawili się m.in. Walter Matthau i James Coburn. Akcja filmu, łączącego trzy konwencje: thriller, komedię i romans, rozpoczyna się we francuskich Alpach – w miejscowości Megeve, a potem przenosi się do Paryża. Obraz charakteryzują świetne dialogi oraz wartka akcja. Zwraca uwagę piękna muzyka skomponowana przez Henry’ego Manciniego. Audrey Hepburn pojawia się na ekranie w niezwykle szykownych kreacjach projektu Huberta de Givenchy, które do dziś stanowią wzór elegancji i kwintesencję stylu lat sześćdziesiątych XX wieku. Występuje w trzynastu strojach, których opisy prezentujemy poniżej. Wybrane kreacje znajdują się na fotografiach zebranych w naszej galerii.

⦁    Strój na narty, czyli kurtka i czapka z brązowego futerka; kreację uzupełniają  przykrywający uszy komin i  rękawiczki z tkaniny w jaśniejszym odcieniu tego samego koloru, a także duże słoneczne okulary.
⦁    Beżowy płaszczyk z okrągłym kołnierzem i rękawach o długości ¾, w zestawieniu z kapeluszem-pastylką w tym samym kolorze i białymi długimi rękawiczkami; kreacji towarzyszą czarne baleriny i torebka o tej samej barwie.
⦁    Czarny strój na pogrzeb, czyli płaszczyk i kapelusz-pastylka z woalką.
⦁    Czerwony płaszczyk i kapelusz-pastylka w lamparci wzór, w zestawieniu z czarnymi rękawiczkami.
⦁    Czarna wieczorowa sukienka bez rękawów (z dołem obszytym błyszczącą tkaniną) w zestawie z niewielkim żakiecikiem w tym samym kolorze (z podobną ozdobą u dołu).
⦁    Klasyczny trencz, któremu towarzyszą: chustka na głowie, rękawiczki (wszystko w subtelnym odcieniu jasnego beżu), a także duże słoneczne okulary.
⦁    Beżowa prosta sukienka z krótkim rękawem i czarnym szerokim paskiem.
⦁    Czerwony kostium składający się z krótkiego żakietu z ozdobną listwą (i z krytymi guzikami) oraz ze spódnicy o linii A; zestawowi towarzyszą dodatki w bieli: kapelusik-pastylka i długie rękawiczki; całość uzupełnia czarna torebka.
⦁    Wieczorowy czarny płaszczyk  z rękawami ¾, zaprezentowany podczas kolacji na statku na Sekwanie.
⦁    Elegancki granatowy szlafrok z satyny z białymi lamówkami.
⦁    Żółta sukienka z krótkim rękawem i półgolfem, z szerokim czarnym paskiem.
⦁    Żółty płaszczyk z czterema dużymi guzikami, z dodatkami w czerni: rękawiczkami, czółenkami na niskim obcasie i torebką.
⦁    Granatowy kostium, złożony z prostej spódnicy i krótkiego żakietu zapinanego na trzy duże guziki, w zestawieniu z białymi rękawiczkami i kapeluszem-pastylką w tym samym kolorze; kreacji towarzyszy czarna torebka na łańcuszku.

Styl i ponadczasowa elegancja
Przyglądając się ubiorom Audrey Hepburn, zaprezentowanym w filmie „Szarada”, można sformułować zasady, jakimi kierował się Hubert de Givenchy. Kreacje odpowiadały nie tylko figurze i urodzie aktorki, ale także świetnie współgrały z jej osobowością i bezpretensjonalnością. Pewne elementy garderoby powtarzały się, tworząc estetykę charakterystyczną dla tamtych lat. Oto dziewięć zasad stylu według Audrey Hepburn i Huberta de Givenchy, które sformułowaliśmy na podstawie naszych obserwacji:

⦁    Skromne i proste fasony, bez zbędnych ozdób.
⦁    Kreacje o długości zakrywającej kolana.
⦁    Żakiety i płaszczyki z rękawami o długości ¾.
⦁    Niewielkie kapelusiki-pastylki, towarzyszące płaszczom i kostiumom.
⦁    Buty na płaskim obcasie (najczęściej baleriny).
⦁    Skromna biżuteria, w skład której wchodziły wyraziste klipsy z perłami.
⦁    Niewielkie torebki na krótkim pasku.
⦁    Duże słoneczne okulary.
⦁    Klasyczne zestawienia kolorów (m.in.: granat lub czerwień z bielą, beż lub żółć z czernią).

 


Źródła fotografii: Wikimedia Commons, film „Szarada”.

Oskar Wilde mawiał, że tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna. Podążając za jego tokiem myślenia, z przyjemnością oddajemy kawałek internetowej przestrzeni temu, co pełne urody, wykwintne i wyśmienite.

Odczuwając zmęczenie pospiesznym życiem w stylu fast, w którym nie ma miejsca na smakowanie rzeczywistości, proponujemy wszystko, co slow. Sprzeciwiając się powszechnej profanacji smaków, gustów i obyczajów, propagujemy kulturę stołu, bogactwo aromatów, piękne rzeczy oraz miejsca z niepowtarzalnym klimatem. Odrzucając wszystko, co pozbawione wartości, charakteru, stylu i klasy, stawiamy na oryginalność, elegancję, umiar i dobre obyczaje.

Zapraszam do delektowania się pięknem i niespiesznością!

Elżbieta Joanna Żurek
elzbieta@koneserzy.pl

Pliki ciasteczek wykorzystywane są przez wortal Koneserzy.pl w celach statystycznych oraz w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania strony internetowej. W dowolnym momencie, korzystając z ustawień przeglądarki, dostosować możesz poziom wykorzystania plików cookies przez przeglądarkę.