Ceniona była już przez Azteków i polecana jako dodający energii napój. Aż do XIX wieku sprzedawana była w europejskich aptekach jako afrodyzjak. W Polsce pojawiła się w XVII wieku wraz z innymi egzotycznymi używkami: kawą i herbatą. Czekolada kusi nas swoim zapachem, barwą, smakiem. Pozytywnie wpływa nie tylko na stan naszego ducha, ale także ciała.

Nie ulega wątpliwości, że na świecie nie ma podobnej substancji, która tak pozytywnie oddziałuje na nasze zmysły smaku i powonienia. Jest to także najskuteczniejszy kulinarny środek poprawiającym nastrój. Do ciekawych wniosków doszli naukowcy z Finlandii. Otóż stwierdzili oni, że przyszłe matki regularnie spożywające czekoladę, wydają na świat szczęśliwe i aktywne dzieci. Poniżej prezentujemy powody, dla których bez obaw i wyrzutów sumienia możemy oddawać się czekoladowej przyjemności.

Na poprawę nastroju
Składniki zawarte w czekoladzie pobudzają (za takie działanie odpowiedzialna jest m.in. fenyloetyloamina – pochodna amfetaminy), a także wpływają na produkcję endorfin (zwanych hormonem szczęścia). Nie powinniśmy się więc dziwić, że zjedzenie nawet kilku słodkich kostek powoduje poprawę nastroju (niestety zazwyczaj jedynie chwilową). Czekolada zawiera także niewielkie ilości kofeiny – tego samego składnika pobudzającego, który w większym natężeniu znajdziemy w kawie. Nie należy jednak przeceniać stymulujących właściwości czekolady: aby dostarczyć organizmowi taką ilość kofeiny, jak w filiżance kawy, należałoby zjeść ok. dziesięciu  słodkich tabliczek.

Dla zdrowia
Jedzenie czekolady wpływa na stabilizację pracy układu krążenia i na odciążenie serca. Dzieje się tak dzięki zawartym w niej m.in. flawonoidom. Czekolada wpływa na obniżenie ciśnienia krwi oraz na regulację poziomu cholesterolu, zawiera dużą ilość antyoksydantów, które skutecznie walczą z tzw. wolnymi rodnikami. W tych przypadkach działa jednak zasada: im ciemniejsza czekolada (a tym samym większa zawartość kakao na poziomie przynajmniej 50%), tym lepiej. Kakao, bez którego nie istniałby ten słodki produkt, zawiera teobrominę – alkaloid, który w medycynie stosowany jest jako środek nasercowy, moczopędny oraz przeciwastmatyczny.

Czekoladowa dieta
Osoby dbające o linię często stają przed dylematem, po jaki rodzaj czekolady sięgnąć. Otóż gorzka czekolada zawiera ok. 70% miazgi kakaowej, mleczna – ok. 50%. Tzw. biała czekolada nie zawiera proszku kakaowego, ale masło kakaowe (ok. 33%) i mleko w proszku. Słodkości o wysokiej zawartości kakao mają mniej kalorii:  100 gram gorzkiej czekolady to ok. 480 kcal – to sporo, choć mniej niż w białej, w której znajdziemy ok. 540 kcal. Jeżeli więc obawiamy się o naszą linię, a bardzo tęsknimy za jej smakiem, sięgajmy od czasu do czasu po bardzo dobrą gorzką czekoladę o dużej zawartości kakao, wykluczając mleczną, białą i wszelkie wyroby czekoladowe (praliny, czekoladki z nadzieniem).

Oskar Wilde mawiał, że tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna. Podążając za jego tokiem myślenia, z przyjemnością oddajemy kawałek internetowej przestrzeni temu, co pełne urody, wykwintne i wyśmienite.

Odczuwając zmęczenie pospiesznym życiem w stylu fast, w którym nie ma miejsca na smakowanie rzeczywistości, proponujemy wszystko, co slow. Sprzeciwiając się powszechnej profanacji smaków, gustów i obyczajów, propagujemy kulturę stołu, bogactwo aromatów, piękne rzeczy oraz miejsca z niepowtarzalnym klimatem. Odrzucając wszystko, co pozbawione wartości, charakteru, stylu i klasy, stawiamy na oryginalność, elegancję, umiar i dobre obyczaje.

Zapraszam do delektowania się pięknem i niespiesznością!

Elżbieta Joanna Żurek
elzbieta@koneserzy.pl

Pliki ciasteczek wykorzystywane są przez wortal Koneserzy.pl w celach statystycznych oraz w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania strony internetowej. W dowolnym momencie, korzystając z ustawień przeglądarki, dostosować możesz poziom wykorzystania plików cookies przez przeglądarkę.