Dzięki podróżowaniu rozwijamy się i poszerzamy horyzonty. Pobyt w nieznanym miejscu powoduje, że odrywamy się od codzienności, odpoczywamy i kolekcjonujemy nowe przeżycia. Niestety coraz częściej i w ten fragment życia wdziera się pośpiech. W jaki sposób podróżować w powolny sposób? Kim jest niespieszny turysta?

Coraz większe zainteresowanie wzbudza Slow Travel, czyli powolne podróżowanie. Karierę robi również pojęcie Slow Tourism, identyfikowane z niespieszną turystyką. Oba hasła narodziły się na początku XXI wieku i wpisują się w tzw. antykonsumpcyjne trendy. Identyfikowane są z różnymi sposobami spędzania urlopów: dla niektórych powolne podróżowanie i niespieszna turystyka kojarzą się z odskocznią od codzienności oraz z poszukiwaniem głębszego sensu, dla innych są przeciwieństwem wyjazdów obfitujących w łatwe atrakcje i w nadmiar aktywności. Slow Travel to odpowiedź na masową turystykę, którą w dobie powszechnego przesytu charakteryzuje m.in. szybkie tempo, powierzchowność oraz egoistyczne poszukiwanie nieskomplikowanych przyjemności.

Slow Traveler, czyli powolny podróżnik
Powolny podróżnik, czyli wyznawca idei Slow Travel, bez wątpienia nie traktuje swoich wakacyjnych doświadczeń w powierzchowny sposób. Taka osoba wykazuje m.in. autentyczne zainteresowanie miejscem, do którego zawitała: jego kulturą, tradycją, historią. Nie broni się przed kontaktami z ludźmi, którzy zamieszkują dany rejon. Powolny turysta często rezygnuje z pobytu w dużych sieciowych hotelach na rzecz noclegów w niewielkich pensjonatach. Odwiedza bary i restauracje z lokalnymi specjałami, robi zakupy w małych sklepach. Chętnie wybiera miejscowe środki transportu (np. lokalną komunikację), często przemieszcza się w alternatywny sposób (m.in. kajakiem, łodzią czy rowerem). Nie unika również pieszych wędrówek. Podróżowanie w powolny sposób pozwala zebrać więcej autentycznych wrażeń i powoduje, że po powrocie do domu czujemy się prawdziwie zrelaksowani.

Podróżowanie w niespiesznym stylu według magazynu Koneserzy.pl
W jaki sposób zmienić swoje przyzwyczajenia i zostać niespiesznym turystą? Sformułowaliśmy pięć wskazówek powolnego podróżowania, które prezentujemy poniżej.

1. Nie traktuj wakacyjnej podróży jak projektu, który trzeba zaplanować co do minuty. Nie buduj zbyt ambitnych list z miejscami, które musisz koniecznie zwiedzić. Nie wypełniaj po brzegi dni twojej wakacyjnej podróży celami i zadaniami. Nie zadręczaj się myślami, że spędzasz czas bezproduktywnie: pozwalaj sobie na bezczynność.

2. Spędzaj podczas podróży czas tak, aby się nasycić, a nie przesycić. Dokonuj rozsądnych wyborów: decyduj się na takie działania, na jakie naprawdę masz ochotę i które warte są twojego zainteresowania. Spędzaj czas i aktywnie (m.in. na zwiedzaniu), i pasywnie (np. odpoczywając na łonie natury). 

3. Działaj niespiesznie. Nie pędź bez zastanowienia – od czasu do czasu zatrzymaj się. Znajdź czas na relaks i oddech, a także na refleksję. Niespiesznie delektuj się atmosferą miejsc, w których przebywasz.

4. Wychodź poza to, co oswojone, standardowe i znane. Zrezygnuj z usług biura podróży i zorganizuj swój wyjazd samodzielnie. Nie nocuj w dużych hotelach, ale w niewielkich pensjonatach. Zdecyduj się na mniej popularny środek transportu, przemieszczaj się także z pomocą komunikacji lokalnej. Poznawaj miejsca poza głównym szlakiem turystycznym.

5. Okazuj zainteresowanie. Szukaj przeżyć i doznań, które nie są powierzchowne. Traktuj każdą podróż jak przygodę intelektualną. Rozmawiaj z rdzennymi mieszkańcami kraju, jaki odwiedzasz. Otwórz się na kulturę regionu, w którym przebywasz. Odkrywaj świat wszystkimi zmysłami. Wykazuj się uważnością.


Znani autorzy o powolnym podróżowaniu

„Poznawanie obcych miejsc i kultur zawsze prowadzi do samopoznania, bo w nowych sytuacjach nasza świadomość budzi się z letargu.”
Dan Kieran, O wolnym podróżowaniu, przeł. M. Glasenapp, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2014, s. 149.

„Niektórzy ludzie bardzo skrupulatnie obmyślają swe wakacje, planują je miesiącami, a gdy już dotrą na miejsce, zadręczają się problemem rezerwacji biletu powrotnego. Robią przy tym mnóstwo zdjęć i później pokażą ci je w albumie. Są to zdjęcia miejsc, których nigdy nie widzieli, albowiem tylko je fotografowali.”
Anthony de Mello, Przebudzenie, przygotował do druku J. F. Stroud S.J., przeł. B. Moderska i T. Zysk, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2011, s. 176.

„Niestety! Podróżnicy oglądają świat zazwyczaj przez okulary przywiezione z ojczyzny i przybywszy do obcego kraju nie zadają sobie trudu, by przeszlifować swe szkła w inny sposób. Stąd tyle nietrafnych spostrzeżeń.”
Jan Potocki, Podróże, zebr. i oprac. L. Kukulski, Czytelnik, Warszawa 1959, s. 120.