Ten piękny kraj jest bez wątpienia symbolem świetnego designu oraz niewymuszonej elegancji. Włochy kojarzą się i z urodą przedmiotów, i z fantazją. Osoby odwiedzające stolicę zachwycone są nie tylko architekturą – przystają również na widok samochodów, zaparkowanych przez rzymian w wyjątkowo niebanalny sposób.

Rzym jest jednym z największych miast w Europie. Miasto zamieszkuje ponad 2,6 miliona mieszkańców. Z roku na rok stolicę Włoch odwiedza coraz więcej turystów: rekordowym pod tym względem był rok 2014, kiedy liczba przybyszy wyniosła niemal 40 milionów. W Rzymie, w którym mieszka i do którego przyjeżdża tak wiele osób, bywa ciasno – nie tylko w miejscach najchętniej odwiedzanych przez gości z innych krajów. Mieszkańcy mają w życiu codziennym – jak się domyślamy – wiele kłopotów. Dotyczy to m.in. komunikacji: osoby, które decydują się nie na transport publiczny, a na własny samochód wybierają więc pojazdy niewielkie, którymi wygodnie parkuje się na ograniczonej przestrzeni.

Nie tylko „maluchy”
Na ulicach Rzymu zobaczyć można wiele małych (a nawet bardzo małych) samochodów – niektóre pamiętają jeszcze lata sześćdziesiąte dwudziestego wieku. Świetnie trzymające się „staruszki” to zazwyczaj auta marki Fiat 500. Na ulicach Rzymu natknąć się można także na bardzo popularne kiedyś i u nas „maluchy”, czyli fiaty 126. Podczas naszej wędrówki po mieście dostrzegamy również dostojnego, niemłodego i bardzo eleganckiego Bentleya, który w porównaniu z innymi pojazdami poruszającymi się po stolicy Włoch imponuje rozmiarami. I ten samochód uwieczniliśmy na fotografii.

Niekonwencjonalny styl
Postanowiliśmy przyjrzeć się temu, w jaki sposób rzymianie parkują samochody. Nie ulega wątpliwości, że robią to w wyjątkowo niekonwencjonalnym stylu – z dozą nonszalancji. Na ograniczonej przestrzeni ustawiają auta w taki sposób, aby odległość między nimi była jak najmniejsza – czasami liczy ona nie kilkanaście, a ledwie kilka (!) centymetrów. Zastanawia nas, jakimi umiejętnościami trzeba dysponować, aby w tak mistrzowski sposób zaparkować samochód. Nasuwa się jeszcze jedno pytanie: jak wyjechać z tak ciasnego miejsca? Poniżej prezentujemy kilka zdjęć, zrobionych przez nas na ulicach Rzymu.

Fotografie: Kamil Żurek, www.kamilzurek.com