Kiedy temperatura powietrza niebezpiecznie się podnosi, stajemy przed różnymi dylematami: jednym z nich jest wybór ubioru do pracy. Najchętniej sięgnęlibyśmy po coś lekkiego i przewiewnego – zazdrościmy urlopowiczom, którzy w kwestii garderoby mogą pozwolić sobie na dowolność. Jakiej odzieży lepiej unikać latem w biurze?
To nieprawda, że zasady etykiety ubioru przestały już obowiązywać: choć niektórzy twierdzą, że w dobie szybkiego tempa życia i zmieniających się obyczajów nie warto dbać o przestarzałe ich zdaniem prawa. Jako wyznawcy tradycji uważamy, że na pewne reguły nadal należy zwracać uwagę: dotyczy to szczególnie odzieży osób, które budują wizerunek firm i instytucji. Pamiętajmy, że strój jest jednym z elementów potwierdzających szacunek do drugiej strony: może nią być klient, kontrahent, przełożony, podwładny albo kolega z pracy.
Dress code i najcieplejsza pora roku
Osoby reprezentujące zawody tzw. zaufania publicznego obowiązują najbardziej ścisłe reguły dotyczące ubioru: im bardziej konserwatywny styl, tym większe zaufanie ze strony klientów i kontrahentów. Dotyczy to nie tylko urzędników, polityków, adwokatów, sędziów i notariuszy, ale także pracowników bankowości, ubezpieczeń, edukacji. W pewnych branżach i dziedzinach (np. w reklamie, mediach, w działach informatycznych) obowiązują mniej rygorystyczne zasady – bywa, że w niektórych firmach panuje pełna swoboda. Jeżeli mamy problem z doborem odzieży, popatrzmy na sposób, w jaki ubierają się nasi szefowie i weźmy z nich przykład.
Zasady wyboru odzieży do pracy w lecie
Etykieta ubioru służbowego obowiązuje także latem – nawet podczas upałów. Jakie elementy garderoby są w biurze absolutnym tabu? Jak oszczędne mogą być kreacje, w których prezentujemy się w pracy? Warto oddzielić sytuacje urlopowo-plenerowe od życia zawodowego: nie chcemy przecież narazić się na złośliwe komentarze, że zamiast do biura wybieramy się na plażę. W celu uniknięcia wpadek przygotowaliśmy zestawienie reguł, które warto wziąć pod uwagę podczas kompletowania garderoby do pracy wtedy, kiedy rośnie temperatura powietrza.
• Warto zadać sobie pytanie, jaki wizerunek zawodowy mamy zamiar kształtować. Jeżeli chcemy być traktowani przez otoczenie jako osoby godne zaufania, kompetentne i poważnie podchodzące do swojej pracy, stosujmy się ściśle do reguł etykiety ubioru służbowego – nawet podczas upałów.
• Im wyższa pozycja zawodowa, tym bardziej konserwatywny ubiór – zarówno w fasonie, jak i kolorystyce. Ta zasada obowiązuje o każdej porze roku – również latem. Przełożonym przypominamy, że to właśnie oni dają przykład swoim podwładnym.
• Nietaktem jest pokazywanie – nawet podczas upałów – nagiej skóry. Do biura nie zakładamy więc bluzek odsłaniających brzuch, spodni eksponujących pępek, koszulek na ramiączkach oraz odzieży z prześwitujących tkanin (spod których widać bieliznę).
• Podczas upałów nie należy zakładać do pracy szortów i krótkich spodenek. Panów obowiązują długie spodnie, a panie – spódnice o tzw. bezpiecznej długości, czyli w okolicach kolan (krótka spódnica podczas siedzenia robi się jeszcze krótsza i wygląda nieelegancko).
• Wytworny mężczyzna zakłada do spodni wysokie skarpetki – takie, które podczas siedzenia zasłaniają nagą skórę łydek. Wyjątkowo nieelegancko prezentują się skarpetki krótkie, rolujące się w okolicach kostki, znad których widać nogi. To, czy długość tego elementu męskiej garderoby jest odpowiednia, sprawdzamy na siedząco.
• Szykowna kobieta do eleganckiej kreacji zakłada rajstopy (lub pończochy). Wyjątkowe okazje oraz kreacje wymagają tego elementu garderoby. Szykowna garsonka i formalna suknia oraz gołe nogi to złe zestawienie. Rajstopy i pończochy stanowią idealne uzupełnienie eleganckiej kreacji.
• Najelegantsze są zabudowane buty. Latem nie zakładamy więc do biura sandałów, klapek i tzw. japonek. Panowie powinni unikać mokasynów, które mają sportowy charakter. Paniom przypominamy, że elegantsze od butów o odkrytych palcach i zasłoniętej pięcie są czółenka o zakrytych palcach i odkrytej pięcie.
• Panowie nie powinni zakładać do garniturów koszul z krótkimi rękawami – takie zestawienie jest niestety nieeleganckie. Marynarkę zdejmuje się wtedy, kiedy zrobi to osoba najważniejsza w danym gronie (np. przełożony), dając tym samym przyzwolenie na takie zachowanie. W sytuacjach mniej formalnych można podwinąć rękawy koszuli – tak, jak robią to np. politycy podczas plenerowych spotkań.
• Panie mogą występować w bluzkach z krótkimi rękawami, jednak ramiona powinny być zawsze przysłonięte. Jeżeli jednak decydują się na odsłonięte ramiona, to warto pomyśleć o żakiecie (np. o rękawach długości ¾), którym je przysłonią. Do pracy nie zakładamy więc koszulek i sukienek na ramiączkach.
• Warto również zwrócić uwagę na tkaniny, z których uszyta jest odzież. Latem w biurze sprawdzi się bawełna i wiskoza. Czysty len – choć przewiewny – bardzo się gniecie i po kilku godzinach siedzenia za biurkiem źle wygląda. Poliester i inne tkaniny syntetyczne powodują, że szybko się pocimy – nawet przy zachowaniu odpowiedniej higieny (takie zjawisko wprowadza w zakłopotanie i może być nieprzyjemne dla klientów oraz współpracowników).
Służbowy dress code i lato w biurze
- Szczegóły
- Kategoria: Porady bywalca