Perfumy, książka czy krawat? A może kupon na zakupy lub praktyczny sprzęt domowy? Przed takimi dylematami stawia nas życie tuż przed urodzinami, imieninami i innymi jubileuszami bliskich osób, a szczególnie podczas zakupowej gorączki w grudniu. Odpowiednio dobrany prezent sprawi radość, a nietrafiony – wprawi w zakłopotanie.

Jaki prezent sprawić bliskiej nam osobie? Co kupić komuś, z kim łączą nas mniej zażyłe relacje? Popularne w danym sezonie perfumy, książkę, o której sporo pisze się w mediach, czy krawat w modny wzór? A może kupon na zakupy w znanej sieci handlowej lub w sklepie internetowym? Albo coś praktycznego – np. sprzęt gospodarstwa domowego?

Przed problemem wyboru prezentu stawia nas życie tuż przed urodzinami, imieninami i innymi jubileuszami bliskich (i nie tylko) osób, a szczególnie przed świętami – podczas zakupowej gorączki w grudniu. Mamy świadomość, że odpowiednio dobrany podarunek sprawi obdarowanemu wiele radości, a nietrafiony – wprawi w zakłopotanie (również obdarowującego). Jakie prezenty są mile widziane? Co wypada wręczać, a czego lepiej unikać?

Skarpetki oraz krawaty
To kategoria prezentów najbardziej nielubianych przez mężczyzn. Skarpetki mogą wręczać jedynie mamy swoim synom (lub ewentualnie siostry braciom). Teściowym oraz innym osobom niestety tego robić nie wypada. Narzeczona lub żona, która wręcza swojemu mężczyźnie skarpetki, sygnalizuje, że na szukanie innego podarunku po prostu nie miała ani czasu, ani ochoty. Ryzykownym prezentem bywają krawaty – szczególnie darowane przez osoby spoza najbliższego kręgu (rodzinnego czy towarzyskiego): można przecież nie trafić z wzorem. A przekazywanie krawata komuś, kto po prostu nie nosi takiego elementu garderoby (lub ma już całą ich kolekcję) może wprawić w zakłopotanie obie strony – zarówno obdarowanego, jak i obdarowującego.

Sprzęt gospodarstwa domowego
Komplety garnków, miksery, czajniki i patelnie to prezenty z kategorii wyjątkowo nieeleganckich. Nie są one szczególnie lubiane przez panie: po pierwsze dlatego, że takie podarunki nie mają indywidualnego charakteru (służą przecież całej rodzinie), a po drugie, że wskazują miejsce przynależne kobiecie  – w kuchni oraz przy przyrządzaniu posiłków. W dobie emancypacji powinniśmy więc zrezygnować z takich prezentów. Naszym mamom, teściowym, ciociom i babciom kupujmy przedmioty indywidualnie wybrane, które będą służyć tylko im. Wyjątkiem są oczywiście sytuacje, kiedy otrzymujemy zamówienie na taki podarunek – np. od młodej pani domu, która kompletuje wyposażenie kuchni i marzy o jakimś specjalnym sprzęcie domowym.

Książki, płyty oraz filmy
Ciekawe oraz pięknie wydane książki, płyty z muzyką czy filmy na DVD to dobre pomysły na upominki, jednak pod warunkiem, że znamy upodobania przyszłego obdarowanego. Nie ma bowiem nic gorszego niż przekazywanie komuś elementu, który potem będzie tzw. prezentem przechodnim (a właśnie wymienione rzeczy często się nimi stają). Nie kupujmy kryminałów osobie, która prawdopodobnie nie lubi takiego gatunku. Nie przekazujmy nagrań z jazzem, jeśli nie mamy pewności, że obdarowany uwielbia ten rodzaj muzyki. W gronie rodzinnym i towarzyskim zazwyczaj wiemy, o jakiej książce, płycie czy filmie marzą bliskie nam osoby (możemy również zapytać o to wprost). Osobom, których gustów nie znamy, podarujmy coś uniwersalnego – np. album z pięknymi fotografiami (tradycyjnymi) czy wydawnictwo z malarstwem (niezbyt awangardowym).

Perfumy i inne kosmetyki
Równie kłopotliwym podarunkiem są perfumy i wody toaletowe. Jeżeli nie mamy pewności, jaki typ zapachu odpowiada osobie, której mamy zamiar wręczyć taki prezent, nie ryzykujmy: perfumy i wody toaletowe również bywają elementami przechodnimi. Inne kosmetyki – m.in. dezodoranty, kremy, szampony do włosów – również nie należą do kategorii wyjątkowo eleganckich podarunków. Można je wręczać, ale jedynie najbliższym, którzy np. poinformowali nas o konkretnych potrzebach. Nie przekazujmy jednak kosmetyków (które są bez wątpienia prezentami osobistymi) komuś, kogo słabo znamy – to zdecydowanie zbyt ryzykowne.

Kupon na zakupy
Popularnością cieszą się od kilku lat kupony upominkowe, które oferuje wiele sieci handlowych i sklepów internetowych. Są wygodne, a zaopatrzenie się w nie to prosta sprawa. Należą jednak do kategorii prezentów, przy których jako obdarowujący nie wykazujemy wysiłku. Nie dziwmy się więc, że nie wszyscy przepadają za nimi, twierdząc, że kupowanie sobie samemu upominku nie sprawia radości. Jeżeli więc myślimy o obdarowaniu kogoś kuponem na zakupy, pomyślmy, czy taki prezent – pozbawiony elementu niespodzianki – przyniesie mu radość.

Prezenty specjalne
Znalezienie prezentu, który sprawi komuś prawdziwą radość, nie jest łatwym zadaniem. Pamiętajmy więc o trzech zasadach. Pierwsza z nich związana jest z zaskoczeniem: dobry prezent to taki, który jest niespodzianką. Druga kwestia dotyczy wiedzy: aby sprawić komuś odpowiedni podarunek, należy znać jego upodobania i zainteresowania. Trzecia zasada związana jest z marzeniami: świetny prezent jest odzwierciedleniem naszych pragnień i marzeń, na których spełnienie sami byśmy pewnie się nie odważyli. I pamiętajmy, że nie ważna jest cena, ale charakter podarunku. Osobie zmęczonej i zestresowanej sprezentujmy weekend w ośrodku spa (który przerodzi się w romantyczny wyjazd we dwoje). Komuś, kto marzy o doskonaleniu wiedzy, podarujmy voucher na kurs (językowy, prawa jazdy czy np. wiedzy o winie). Bliskim sprawmy wspólne zdjęcie – powiększone oraz umieszczone w pięknej ramie. Możemy również samodzielnie wykonać album z fotografiami z wakacji (wzbogaćmy go dowcipnymi komentarzami). Fanowi muzyki sprezentujmy bilety na koncert jego ulubionego zespołu, a smakoszowi – zestaw oryginalnych przypraw, przywieziony z dalekiej podróży.

Oskar Wilde mawiał, że tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna. Podążając za jego tokiem myślenia, z przyjemnością oddajemy kawałek internetowej przestrzeni temu, co pełne urody, wykwintne i wyśmienite.

Odczuwając zmęczenie pospiesznym życiem w stylu fast, w którym nie ma miejsca na smakowanie rzeczywistości, proponujemy wszystko, co slow. Sprzeciwiając się powszechnej profanacji smaków, gustów i obyczajów, propagujemy kulturę stołu, bogactwo aromatów, piękne rzeczy oraz miejsca z niepowtarzalnym klimatem. Odrzucając wszystko, co pozbawione wartości, charakteru, stylu i klasy, stawiamy na oryginalność, elegancję, umiar i dobre obyczaje.

Zapraszam do delektowania się pięknem i niespiesznością!

Elżbieta Joanna Żurek
elzbieta@koneserzy.pl

Pliki ciasteczek wykorzystywane są przez wortal Koneserzy.pl w celach statystycznych oraz w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania strony internetowej. W dowolnym momencie, korzystając z ustawień przeglądarki, dostosować możesz poziom wykorzystania plików cookies przez przeglądarkę.