W słoneczne popołudnie, w drodze do Zamku św. Jerzego, zatrzymujemy się na chwilę w Costa do Castelo. Kawiarnia, która znajduje się w starej i urokliwej dzielnicy Alfama, ma niezwykłe położenie. Zajmując jeden ze stolików na zewnątrz, możemy delektować się nie tylko smakiem portugalskiej kawy, ale i niezwykłym widokiem na Lizbonę.
Zamek św. Jerzego, czyli po portugalsku „Castelo de São Jorge”, to miejsce, które niemal obowiązkowo zwiedzają wszyscy turyści przyjeżdżający do Lizbony. Do położonej na wzgórzu twierdzy prowadzą kręte i strome uliczki Alfamy – najstarszej dzielnicy stolicy Portugalii. Trasa jest wymagająca, wąskie przejścia pną się wysoko, a śliski bruk wymaga uwagi, ponieważ nietrudno o potknięcie. Taki spacer – szczególnie w upalny dzień – szybko kończy się zadyszką. Szukamy więc miejsca, w którym można odpocząć i czegoś się napić. Po drodze napotykamy kilka kawiarni (większość z nich to niewielkie lokale), jednak zatrzymujemy się w Costa do Castelo. Przy okazji robimy kilka zdjęć.
Stylowe elementy
Pierwszym elementem, który nas zachęca, są drzwi wejściowe: stare i drewniane, malowane na zielono, z nazwą kawiarni napisaną złotą czcionką. Wracamy tu jeszcze raz: po to, aby zrobić im zdjęcie w pełnej krasie – wtedy, kiedy kawiarnia jest zamknięta. Drugim elementem jest wystrój: lokal urządzony jest w stylu lat sześćdziesiątych XX wieku. Całość sprawia jednak wrażenie, jakby nie była dziełem architekta wnętrz, a stanowiła oryginalny zestaw. Podejrzewamy, że większość elementów wystroju kawiarni znajduje się tu już od wielu lat.
Malownicze obrazy
Kolejnym (i chyba najważniejszym) elementem zachęcającym do zatrzymania się na chwilę w kawiarni jest widok, jakim można się delektować, zajmując jeden ze stolików na zewnątrz. Te miejsca – choć na chodniku, uznawane są nie tylko przez turystów za najbardziej atrakcyjne: w słoneczne popołudnia trudno znaleźć tu wolny stolik. Wszyscy siadają tak, aby obserwować to, co widać w perspektywie: mury i dachy starych kamienic, a w oddali zarys słynnego mostu Vasco da Gama, który łączy oba brzegi rzeki Tag. Zestawienie zabytkowych budynków z nowoczesną architekturą mostu to szczególnie malowniczy obraz.
Niespieszne delektowanie się
Zamawiamy tradycyjne esencjonalne portugalskie espresso, zwane „bica”, a także świeżo wyciskany sok z pomarańczy. Siedząc przy stoliku na zewnątrz niespiesznie delektujemy się napojami oraz… niezwykłą perspektywą. Podziwiamy również to, co znajduje się niedaleko, czyli mury trzech sąsiadujących kamienic. Ten obraz to kwintesencja Alfamy: kolorowe ściany (niektóre wymagające remontu), błękitne kafelki (zwane „azulejos”), małe okna, niewielkie ukwiecone balkony. Brakuje tylko sznura, na którym powiewałaby susząca się bielizna!
Fot. Kamil Żurek